Pisanie o sobie? Prościej byłoby to zawinąć w papier lub szydełko. Normalna nie jestem...co można zauważyć (kto normalny spędza czas między paskami i włóczkami?
Pracuję, samotnie niczym banda krasnoludów wędruję po górach w rytmie jazzu.
Tworzę, bo bez tworzenia nie ma mnie, ani nie ma nic. Ciągle dążę do czegoś doskonałego, chociaż moje hand made to tylko oderwanie od rzeczywistości. Taka kawka tylko z włóczki i wstążek papierowych...