Coś tam wydziergałam sobie... Kilka szydełkowych prac na różne okazje i kilka takich...bez.
Torba na dzień dobry i dobranoc w której zmieścić można wszystko.
Fiolet pod szyję, a może być i na głowę.
Choinka...dla tych świątecznych, ale i tych, którzy tęsknią za grudniem latem.
Paputki na małe stópki.
Czapka? Dla dziecka zawsze garnek...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz